"Istniej wciąż"
Pragnienie spokoju jest jeszcze przede mną
Jeśli to jest prawdziwe szczęście
Możesz zniszczyć całe zło
Zwyczajny dzień za dniem
Są tu dni w których się śmiałeś
I takie w których
Było wszystko inne
Teraz to wszystko znika
Ponieważ ja,
Ja już to wiem
Nie łatwo jest być niezastąpionym
Te wszystkie ważne myśli
Lepiej podzielić się nimi z kimś, kto da ci siłę
Pragnienie spokoju jest jeszcze przede mną
Jeśli to jest prawdziwe szczęście
To kosztem wielu wyrzeczeń, będzie twoje
Świat w którym nie wszystko zniknęło
Przyszłość pogrążona w rozpaczy
Okrutna prawda
Zmieniła tylko wzrok
Bo tak naprawdę
Ciągle ucieka
Nie mogę niczego zrobić
Twoje istnienie
Jest maleńką siłą
Ale walczysz z coraz większą determinacją
W moich myślach pragnienie spokoju
Czeka na prawdziwe szczęście
Ciągle liczyłam, ile jeszcze dni do przyszłości?
To jest miejsce w którym wybrałam ją
Świat w którym nie wszystko zniknęło
Co zyskasz po prostu na to patrząc?
Kto będzie martwy albo żywy?
Jeszcze przed końcem bitwy
Masz kogoś kogo chcesz chronić?
Naprawdę pragniesz kogoś chronić?
(Aż do samego końca)
Słowa których nie zapomnisz
Obietnice bycia razem
Błędy, które tak po prostu nie znikną
Każdy chce mieć przyszłość
Też chcesz czystości i piękna?
Pragnienie spokoju jest jeszcze przede mną
Jeśli to jest prawdziwe szczęście
To kosztem wielu wyrzeczeń, też tam będziesz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz