niedziela, 31 sierpnia 2014

Odwaga? Odważnik?

Tak się właśnie zastanawiam co by się stało gdybym nie była odważna. I wiecie co? Skoczyłabym z mostu. Bo to, że skoczysz sobie z mostu nie znaczy, że jesteś odważny, wręcz przeciwnie. Jesteś słabym i strachliwym psem. To o znacza, że pomyliłeś odwagę z odważnikiem, a to jednak jest różnica.
Jesteś słaby i nieporadny? A wiesz, że jest coś takiego jak telefon zaufania? Jeśli dzwonisz, pokazujesz swoją odwagę. Bo chcesz walczyć, mimo wszystko chcesz jeszcze żyć. Nawet jeśli życie mocno sprało Ci tyłek to postanawiasz sprać tyłek życiu. I tacy ludzie zawsze będą moimi bohaterami.

Nikt nie mówił, że będzie łatwo, mówili przecież, że życie jest brutalne.

A teraz decyduj, jesteś śmieciem, czy bohaterem?

sobota, 30 sierpnia 2014

Jak nie zwariowć!?

Odetnij kable telewizyjne, internetowe też. Zakup zapas mang, herbaty, sushi i pocky na 20 lat (co 20 lat możesz wychodzić z domu) ściągnij ulubioną muzykę. Zatkaj uszy słuchawkami, zaszyj się w "bazie", albo po prostu schowaj się pod kołdrę/łóżko z mangami.

A teraz drogie otaku przygotuj się na szczęście wieczne!


Nie do końca, w końcu trzeba wychodzić z domu co 20 lat... buu~

Jak zawsze: hamsko i nie miło

Mam już serdecznie dość takich "niezwykłych" i "nietypowych" dziewczynek, które myślą, że wiedzą już wszystko bo w wieku lat trzynastu przeżyły wielką miłość. Mam dosyć pseudo grafików, którzy myślą, że skoro potrafią bezmyślnie wstawiać obrazki i dodawać podpisy to są jacyś cudowni, otóż nie, nie jesteście.
Mam dosyć naćpanej, nachlanej młodzieży która myśli, że jest taka dorosła. Wasze zachowanie to coś w rodzaju "na złość mamie nie założę czapki i odmrożę sobie uszy". Chcecie zwrócić na siebie uwagę? Zwróćcie ją na siebie po ludzku, przyjdźcie porozmawiać z kimkolwiek. Naprawdę, jeśli się potniesz to żal nie wypłynie razem z krwią. Chcesz się zabić? A proszę, zabij się i nie rób z tej okazji żadnej tragedii, skoro to zrobiłeś to znaczy, że byłeś bezwartościowym śmieciem. A jeśli chcesz żyć to rusz wreszcie tyłek i zacznij żyć.
Nie jesteś jedyną osobą która nie czuję się szczęśliwa, tępy garnku.
Dlatego skończ wreszcie z marudzeniem, innym naprawdę jest gorzej.

piątek, 29 sierpnia 2014

I powiało chłodem...

Hej! Tym razem obecna jest ze mną moja druga, nieco bardziej urocza połowa, więc Żmijka wtrąci tylko dwa zdania.
1. Mój kot był pszczołą.
2. Wasze myśli rozwijają się jak rolka papieru toaletowego.

Kombawa! Z tej strony kabelka przemawia do was poprzez skąplikowany system znaków klawiatury "qwerty" Kura-chan! Miło znów móc dojść do słowa, z panną mało miłą ciągle w stanie wojny partyzanckiej, ale skoro już zadecydowałyśmy o połączeniu to... to wszystkie musimy wytrzymać.
Jestem taką genialną panną otaku, że w całym swoim podziwie dla Żmijki postanowiłam wreszcie stworzyć jej porównanie do panienek z anime/mang. Dawno jej obiecałam, a ona wystawiła mnie wtedy za okno, smutne, no nie~?

No to bez zbędnych wstępów zaczynam:
- jest jak Misaki Mei - nigdy nie ma komórki przy sobie
- jest jak Lina Inverse - mała, ale bez dna
- jest jak Yurippe - ma dziwne imię
- jest jak Rena Ryuugu - lubi śmieci
- jest jak Sunako Kirishiki - mała i gada głupoty
- jest jak Rin Thosaka - myśli, że jest mądra
- jest jak Berserk - nie myśli
- jest jak Yuno Gasai - straszna
- jest jak Shiro - nie ma życia
- jest jak Chaika Trabant - gada nieskładnie
- jest jak Mary - potyka się o własne nogi
- jest jak Enma Ai - pewnego dnia dorwie nas wszystkich
- jest jak Momo - ma kota i ryczy
- jest jak Konata - leniwa
- jest jak Revi - gdzie się nie pojawi kłopoty idą za nią
- jest jak Louise - niczego nie umie dobrze zrobić
- jest jak Shana - nie do wytrzymania
- jest jak Kira - ma zeszyt
- jest jak Mirai - nosi okulary
- jest jak Mashiro - nieporadna
- jest jak Italia - mówi po japońsku nawet rozmawiając z niemcem :-)

wtorek, 26 sierpnia 2014

Tak o niczym

Wczoraj odkryłam niesamowity talent cosplayowy mojego kochanego koteczka, mianowicie strasznie mnie irytowało jego ciągłe i ciągłe miałczenie, więc postanowiłam w sposób jeszcze humanitarny go ukarać. Zgadnijcie na jaki sposób ukarania kota mogło wpaść wredne otaku? Tylko na jeden!
Wredna Żmija jak się okazuje planowała swoją słodką zemstę wieki temu, pewnego dnia kupiła w tak zwanym "chińczyku" urocze do bólu (aż ją ząbki rozbolały od patrzenia) przebranko dla psów. Jakoże psa nie posiadała (i posiadać nie będzie) nie widziała najmniejszego sensu w posiadaniu psiego ubranka, a jednak ubranko kupiła.
I wypróbowała je właśnie wczoraj, z trudem udało mi się wcisnąć mojego (bagatela 8 kilowego) koteczka w słodziuśny kostium.

Niestety plan nie wypalił, mój kot prezesa jednak duszę odziedziczył po mnie... tak, Marcel jest niestety cosplayerem tak samo jak jego pani...

Zagadka, za co Żmija przebrała swojego kota? Podpowiedź, tak, to było zwierze :-)

poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Japoński dla otaku, lekcja 5!

Zwierzaczki nasze kochane! Jak zwykle kliknij w obrazek by go powiększyć, albo zainwestuj w lupę, a ponieważ lupy są drogie, to jednak polecam kliknąć jak człowiek i poczytać.


Następnym razem: "Ach te dziwne znaki w Romanji"...

niedziela, 24 sierpnia 2014

Plugawa dusza na sprzedaż!

Witajcie, weszłam dziś w posiadanie kolejnej duszy do swojej kolekcji! Większość z was pewnie nie wie, że Żmijka vel. Reine panna Minene zbiera udręczone/plugawe dusze a następnie sprzedaje je satanistą/Światką Jehowy/Radiu Jerycho/Polsatowi za 10gr kilogram.
Taki żarcik... a może nie? Cóż, a teraz na poważnie. Leniwe ludzie! Mam do was ogromną sprawę.
Po raz już przestałam liczyć który wznoszę apel do grafików (inaczej osób ogarniających Painta), ciągle i ciągle szukam osoby która wreszcie wyręczy moje oczy i rączki w prosty sposób. Będzie tak zwanym edytorem mangi na moje zlecenie. To znaczy, że będzie wklejać moje tłumaczenia w dymki/chmurki w mangowych dialogach, monologach i opisach. Oddam za to całą pokaźną kolekcję dusz, dorzucę słodkie zdjęcia kota prezesa oraz howrsowe śmieci z CR.
To nie wiele (około strona A4 tekstu miesięcznie)!

Błagam, czy ktoś zlituję się nad bolejącą duszą shinigami?

Tłumaczenie: Himeringo - Leave it to Yotsuya-san

Zanim zabrałam się do tej piosenki postanowiłam odrobinę poszperać w Internecie. Okazuję się, że może ona być w jakiś sposób związana z legendą Yotsuya-kaidan.
Jej pełną treść możecie przeczytać TU.


Tłumaczenie:

[Wzmacniający prysznic i przechodzący zapach czerwca
Gęstniejący w opuszczonym domu]

Ach, trąba powietrzna staje się silniejsza
Więc niebieskie niebo odrobinę się śmieje
Tak, w ten apatyczny poranek
Dureń którego tak kochałam zmarł

Nienawidzę, nienawidzę, nienawidzę
Nie mogę oddychać
Wiosenne powietrze jest zbyt silne
Mam złe przeczucia
Kiedy byłam odwrócona za tym rogiem...

To boli, to boli, to boli
Zaczynam się dusić
Przez wiązkę letniego powietrza
Ta okrutna gra
Miło było Cię poznać

Ach, kiedy stanęłyśmy twarzą w twarz
Ciemne, zachmurzone niebo zdawało się płakać
Już nigdy stąd nie ucieknę
Stoję w bagnie
Pusty worek

W bliskiej przyszłości
Przyjdę i to ukradnę
Przyjdę zabrać Cię w całości
Szydzisz sobie dotykając
Tej ciemnej rzeczy
Prawda?

Zimno, zimno, zimno
Mam złe przeczucia
Wiosenny wiatr jest zbyt silny
Demonicznie się uśmiechasz
Echo w mojej głowie

To boli, to boli, to boli
Zaczynam się dusić
Przez wiązkę letniego powietrza
To okrutna gra
Miło było Cię poznać, Yotsuya-san

[Gęstniejące w opuszczonym domu
Agonia śmierci z niejasnych powodów]

sobota, 23 sierpnia 2014

Deco*27 feat Marina - Egomama



"Powtarzające się ego"

Miłość, albo miłość, wybieraj, ja, albo ty
"Tak, ale to twoja decyzja", te oczy...

Cóż, "miłość" jest tym co dostajemy i "miłość" jest tym co odbieramy
Więc, powinniśmy się cieszyć tym zestawem
Wyłączamy nasze intuicje, kochamy siebie dalej
"Ego", a może "idziemy", wyjaśnijmy to
Robię to wszystko dla ciebie, nie, robię to wszystko dla siebie?
Ośmielam się twierdzić, że dla miłości mojej i pana, muszę się ciebie pozbyć

Nadal, jeśli zdecydujesz się na mnie, albo na miłość, niczego nie stracisz
W końcu w dalszym ciągu możesz się uśmiechać
Jeśli ten świat pozbawiony jest miłości, a my mamy tu dalej żyć
Wtedy miejsce w którym musisz być jest tu, jest wszędzie, byle tylko ze mną
Tak więc zastanawiam się, czy ten twój wybór zależał od:
Czy wybrałeś przez swoje powtarzające się ego?

"Miłość" jest tym co tak ciągnie nas do siebie, ale jest powodem obrzydzenia
Masz więc wybór, chcesz mieć parę? Ale tylko jedno z nas jest tym które zginie
Nawet razem są strasznie samolubni z trudem oddychając
"Za kogo ty się uważasz?"
"To było takie rozkoszne"
Robię to wszystko dla ciebie, nie, robię to wszystko dla siebie?
Cóż, "robi to dla nas", idę się rozpłakać, kryjąc twarz w dłoniach

"Miłość i ja" to moja decyzja i to ja odpowiadam
Nikt nie chce mordować, zamiast tego będzie nas dwóch zamiast jednego
Robię to wszystko dla ciebie, nie, robię to wszystko dla siebie?
Pozwól nam być dobrymi przyjaciółmi i trzymać się razem do samego końca

"Miłość i ja" teraz już wiesz, ja i ty możemy sobie iść
Dla uśmiechu i śmiechu, to coś więcej, możemy płakać jeśli tak wybierzemy
Jeśli ten świat pozbawiony jest miłości, a my mamy tu dalej żyć
To nie ma żadnego miejsca gdzie możemy pójść, nie ma miejsca które bym widziała
Więc właściwie myślę sobie tak,
Czy to nasze powtarzające się ego pozwala nam żyć?

niedziela, 10 sierpnia 2014

Tłumaczenie: Livetune - Sen no Tsubasa



Tłumaczenie:

"Tysiąc skrzydeł"

Ze słowami pełnymi ideałów
Prawdopodobnie nie widzisz prawdy
Ponieważ nie wszyscy widzą
Świat w ten sam sposób
Wierząc w opowieść która
Rozgrywa się przed Twymi oczami
Powinienem móc odlecieć
Na moich własnych skrzydłach
To czas kiedy zrozumiałem
Ten moment jest wszystkim
Boże pozwól temu głosowi
Dolecieć do nieba
Ponieważ chcę pokazać Ci sen
Z czymś zupełnie innym
Te niesamowite skrzydła
Też możesz je poczuć?
Słońce kładzie się spać
Pewnego dnia go dosięgnę
I pójdę dalej