sobota, 25 lipca 2015

Kotoba wa baka. Atashi mo~

Witam i serdecznie pozdrawiam Wszystkich z deszczowego Elbląga!

Mimo ograniczenia komputera w postaci rodzinki, wreszcie udało mi się napisać. Z czasem u mnie krucho. Pomagam w stadninie koni, więc całe dnie spędzam na swojej największej pasji :)

Aktualnie czekam na program do wgrywania napisów do filmików i rozpoczynamy youtuberowanie! Hehehe, Żmijka w świecie TwojejTuby. To brzmi strasznie niedorzecznie. Zwarzywszy na ostatnią pustkę w folderze tłumaczeń... Ech, coś się wymyśli.

Ten krótki i pozbawiony sensu list koñczę zdjątkiem sportowej Jawy :)



(A tak krótko, bo z Ziemniakiem mamy maraton z Harrym Potterem i za chwilę popękamy z nadmiaru jedzenia)

Do następnego razu! Może magiczny słowniczek?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz