Piosenka jest śpiewana niby to w formie męskiej (boku) ale stwierdziłam, że jest to jakby piosenka Ai Astin, dlatego forma żeńska wydaje mi się poprawna.
Proszę Boże mój powiedz co robić mam
Odpycham dłonie oplatające mnie, kroczę samotnie
Przez miejsce gdzie wolni są zniewoleni
Rozjaśniam poranek, gotowa by uciec, jeśli pościg będzie trwał
Czemu to w co wierzyłam, nie jest prawdziwe?
Jak rozpoznam prawdziwe szczęście?
Nikt tu tego nie wie
Gdzie jest Bóg mój?
Moje sny skryły się głęboko
Ale nie mogę dalej żyć jak martwa
Muszę się odrodzić i trzymać światło
Jako ostatnią nadzieje i cud
Jeszcze raz pozwólmy by świat ten zajaśniał
Przestraszone zaginięciem, chmurne oczy
Nie mogą dostrzec co zatruwa ich wzrok
Wszystkie wspomnienia upadną, gdy wszyscy zapomną
Nie mogę już odwracać się do przeszłości
Co mnie ocali? Wszystko przepadło?
Cała pamięć jest między straceniem, a wyzwoleniem
Tylko przetrwać
Wiem, że sił mi brak
By ocalić życia sens
Sama się nim stanę
Dlatego nie ważne jak blisko będzie ciemność
Z siłą która unosi mnie w górę
Dam radę nawet temu światu
Boże mój
Gdzie jesteś?
Ludzie to samolubne stworzenia
I pragną żyć już na wieki
Moje sny skryły się głęboko
Ale nie mogę dalej żyć jak martwa
Muszę się odrodzić i trzymać światło
Jako ostatnią nadzieje i cud
Jeszcze raz pozwólmy by świat ten zajaśniał
Przysięgam, nie stracę mojego miejsca
Dla ocalenia świata tego
Zaczynam wierzyć w siebie
To czas by ponownie się narodzić
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz