"Zakazany owoc"
Zimno, zimno, zamarzam
Po cichu znikam
W lodowatym morzu
Po cichu, po cichu zatykam uszy
Już nie mogę dotknąć światła
Jestem za głęboko
W ciszy, w ciszy schowana
Te wspomnienia na pewno znikną
Nie mogę się ruszać
Wieczny sen, którego nie da się schwycić
Dlatego zostanę tutaj
Zamknę oczy, zamknę swój umysł
I będę bronić to życzenie
Śpiąc na wieki, na wieki
Uczucia na pewno są iluzją
Nie mogę ruszać swoim ciałem
To niezniszczalne ciało jest wieczne
Dlatego nie zmienię się
Otwieram oczy, serce zamiera
Ponieważ zaśmiałeś się
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz