Chciałabym wreszcie wyjść z domu. I naprawdę wyszłabym, gdybym tylko mogła. Oczywiście nikt nie przykuł mnie do kaloryfera ani nic z tych rzeczy. Mam nogi i wyjście z domu powinno być łatwe, ale tak nie jest.
Nie wyjdę z domu, ponieważ nie mam z kim. Mam wyjść sama? Po co mam sama wychodzić? Samotne chodzenie bez celu jakoś mnie nie uszczęśliwia. Mam ochotę zabrać przyjaciół na ptysie, ale jest pewien problem. Ptysi ci u nas dostatek ale przyjaciół mamy deficyt.
Masz przyjaciół? Świetnie! Natychmias zabierz ich do najbliższej cukierni na ptysie! Po co? Żeby być szczęśliwym człowiekiem! Nie marnuj czasu na czytanie takich głupot, zrób coś żeby mieć jakieś wspomnienia.
Ja na przykład zabiorę kocie shinigami na spacer do pokoju obok ^•^.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz