"Nocne powołanie"
Naładowany karabin trzymam w jednej ręce
Tak szybko jak mogę, biegnę do miejsca w którym trzęsiesz się
Tik-tak, wskazówki biegną, tik-tak
Moje niecierpliwe serce śpieszy się jeszcze bardziej
Tik-tak, wskazówki biegną, tik-tak
Ruszam bez chęci zatrzymania się
W pokoju pozbawionym jakiegokolwiek ciepła
Rozgrzewam swoje zmarznięte dłonie
Nie ma dla mnie żadnego miejsca
Nikt tego nie zrozumie
Tik-tak, wskazówki biegną, tik-tak
Granica pomiędzy końcem a początkiem
Tik-tak, wskazówki biegną, tik-tak
O wszystkim już zadecydowano
Hej! Dlaczego ciągle czekam?
Smutek tak wielki, że chcę go wyśmiać
Hej! Dlaczego ciągle czekam
Szczęście tak wielkie, że chcę płakać!
W pokoju pozbawionym jakiegokolwiek ciepła
Rozgrzewam swoje zmarznięte dłonie
Nie ma dla mnie żadnego miejsca
Nikt tego nie zrozumie
Tik-tak, wskazówki biegną, tik-tak
Dni pełne decyzji, decyzji
Tik-tak, wskazówki biegną, tik-tak
Ja, który wciąż nie ruszam się
Tik-tak, wskazówki biegną, tik-tak
Mętnieją niczym myśli
Tik-tak, wskazówki biegną, tik-tak
O wszystkim już zdecydowało
Hej! Dlaczego wciąż czekam,
sam w ciemnym pokoju?
Ej! Dlaczego wciąż czekam,
na dźwięk drzwi otwieranych kopnięciem?
Hej! Dlaczego wciąż czekam,
sam w ciemnym pokoju?
Hej! Dlaczego wciąż czekam?
Już nie ma czego się bać
Trzymając naładowany karabin
Wyważyłem zatrzaśnięte drzwi
Uderzyłem w pysk siebie z przeszłości i otrząsnąłem się
Dobrej nocy, zaakceptowałem tą rozpacz
Jutro zacznę iść przed siebie
Spotkajmy się tej nocy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz