Dzisiaj Marcel uczył się kolejnych sztuczek. Z kotem nie jest to proste, ale małymi kroczkami do przodu.
Przypomniałam sobie dlaczego nie można wymagać zbyt wiele w krótkim czasie.
Zaczęliśmy od przypomnienia sobie starych i dobrze znanych trików. Czyli kręciliśmy się w kółko (na koniec już bez zachęty), stawaliśmy na tylnych łapkach. Potem skakaliśmy przez deskorolkę, prawa strona wychodzi mu idealnie, nad lewą musimy trochę popracować.
A potem chciałam od niego za dużo nowego. Sadzanie tyłka, kładzenie suę i stawianie łapek to za dużo na raz. Shinigami w ogóle mnie nie rozumiał...
Wreszcie wyszło "Gakkou Gurashi!" tak bardzo na to czekałam.
"Chcę przyjaciela"
Jeśli chcesz to zrobić - ponieważ tego chcesz
Zrób to - jeśli tego chcesz
Wszyscy razem (jej!)
Jesteśmy tutaj
Nasze marzenia są tutaj
Jeśli jesteś moim przyjacielem, jesteś moim kumplem? (Racja!)
Spróbuję powiedzieć Ci: "kocham Cię" (kocham Cię mocno)
Gdy lekcje się kończą, już wiem dokąd pójdę
Chodź tu na chwilkę, nie uciekaj (hej ty!) i nie idź do domu
Zajęcia klubowe? Dajmy z siebie wszystko!
Nie kręcimy się w kółko
"Wróciłam" powiedziała dziewczyna (Witaj!)
Czuję się dobrze, gdy wszyscy tu są (w klubie)
Wszyscy mówią: jesteśmy przyjaciółmi!
Jeśli chcesz to zrobić - ponieważ tego chcesz
Zrób to - jeśli tego chcesz
Kocham Cię mocno (jej!)
Bawimy się:
Całe 24 godziny na dobę
Widziałam czerwone słońce z dachu
I krzyknęłam z całej siły (czuję się świetnie)
Jesteśmy tutaj
Nasze marzenia są tutaj
Jeśli jesteś moim przyjacielem, jesteś moim kumplem? (Racja!)
Spróbuję powiedzieć Ci: "kocham Cię" (kocham Cię mocno)
Witam i serdecznie pozdrawiam Wszystkich z deszczowego Elbląga!
Mimo ograniczenia komputera w postaci rodzinki, wreszcie udało mi się napisać. Z czasem u mnie krucho. Pomagam w stadninie koni, więc całe dnie spędzam na swojej największej pasji :)
Aktualnie czekam na program do wgrywania napisów do filmików i rozpoczynamy youtuberowanie! Hehehe, Żmijka w świecie TwojejTuby. To brzmi strasznie niedorzecznie. Zwarzywszy na ostatnią pustkę w folderze tłumaczeń... Ech, coś się wymyśli.
Ten krótki i pozbawiony sensu list koñczę zdjątkiem sportowej Jawy :)
(A tak krótko, bo z Ziemniakiem mamy maraton z Harrym Potterem i za chwilę popękamy z nadmiaru jedzenia)
Nie za bardzo mi się chciało, ale... ale coś by wypadało dodać. Chociaż to definitywnie obok metalu nie leżało, jak powiedziała Ala: "trochę mnie przerażają te dziewczynki". Mnie trochę też.
"Najważniejszy lis"*
Dalej! Dalej! Dalej! Dalej! Dalej! Dalej! Dalej!
Dalej! Dalej! Dalej! Dalej! Dalej! Dalej! Dalej!
Przyodziana panienko lis
Ukłon, uśmiech, ukłon, uśmiech,
Pomachaj swoimi idealnymi kucykami
Trzepot, uśmiech, trzepot, zapukaj i zniknij
Wiruj, uśmiech, wiruj, uśmiech, wiruj
Pokaż wszystko co potrafisz
Dalej! Dalej! Dalej! Dalej! Dalej! Dalej! Dalej!
Dalej! Dalej! Dalej! Dalej! Dalej! Dalej! Dalej!
Staroświeckie panny
Tańczą w odległych snach
Przeminęły tysiące lat
Żyjecie dzisiaj
Ach, to tak, kobiety to aktorki
Nie jesteśmy lisami, nie oszukujemy
Jesteśmy najważniejszymi lisami
Ach, dziewczynki stały się idealnymi kobietami
Na twarzy uśmiech, w sercu płacz
Mówią, że jest dobrze i nie pokazują swoich łez
Lisem, lisem, jestem najważniejszym lisem
Kobiety to aktorki