Tłumaczenie:
"Harfa apostoła w ruinach Kany"
Ginie w chwili ożywienia
Albo w chwili tryumfu sztuki
Aniołowie grający na lirach
Pieśń niosącą śmierć i przyjemność
Wypełnia mózg
Dźwiękami dzwonów pościgu
"Idziesz do nieba i piekła"
Marzenia gdy pada śnieg
Monochromatyczna czerń i biel
Kolory życia i śmierci
Wpadł do morza chaosu
Współczucie wyciekło z jego serca
Potrząsnął niebiosami pełnymi gwiazd
Jego serce tonie
Lecz wciąż bije
Nawracał błądzących
Przebył serca pełne mroku
Widnokręgi nieba i ziemi
By je ogniem pokarać
Przeznaczenie niczym cud
Nie bądź wściekły, nie rozpaczaj
Nie uciekaj, nie kryj zwycięstwa
Jeśli w sercu nie będzie lojalny
To nawet anioł stanie się diabłem
Smok zakończenia uderza w barierę
Smok początku zapomina o historii
Codziennie kłania się przed jego sercem
I idzie łapać swoje marzenia
Światło i zbawienie
Ciemnoszare niebo płonie
Dzwony stały się złudzeniem
Gęsty dym wypełnia las zużytych dusz
Sędzia żyje
Kwiaty nie omamią umysłu
Ono w bólu wciąż biło
W ognisku płoną kości (Sodoma)
Choć nie daje ono ciepła
W proch i pył obraca się Kana
Pozbawiona serca
Przeznaczenie niczym cud
Monochromatyczna czerń i biel
Kolory życia i śmierci
Wpadł do morza chaosu
Współczucie wyciekło z jego serca
Potrząsnął niebiosami pełnymi gwiazd
Jego serce tonie
Lecz wciąż bije
Nawracał błądzących
Przebył serca pełne mroku
Widnokręgi nieba i ziemi
By je ogniem pokarać
W ognisku płoną kości (Sodoma)
Choć nie daje ono ciepła
W proch i pył obraca się Kana
Pozbawiona serca
Przeznaczenie niczym cud