Od dawna już niczego nie napisałam, wiecie dlaczego? Naprawdę nie miałam czasu. A teraz specjalnie na życzenie Tai, pominę 2 część "Top 10 Tokyo" i wstawię artykuł o japońskim szkolnictwie.
Jak pewnie wszyscy wiemy, Japonia jest krajem w którym bardzo duży nacisk kładzie się na edukację.
Dzieciom od samego początku stawia się bardzo wysokie wymagania. Często wynikają one z niespełnionych marzeń rodziców, chorych ambicji, ale z drugiej strony utrzymanie w Japonii jest bardzo drogie, więc trzeba naprawdę dużo zarabiać żeby się utrzymać.
Edukacja w Japonii przebiega w pięciu etapach:
1. Yōchien - odpowiednik naszego przedszkola (rozpoczyna się je w wieku 3 lat, a kończy mając 6 lat).
2. Shōgakkō - odpowiednik sześcioklasowej podstawówki (6-12 lat).
3. Chūgakkō - trzyklasowa szkoła średnia niższego stopnia, podobna do gimnazjum (12-15 lat).
4. Koko - trzyklasowa szkoła średnia wyższego stopnia, coś w rodzaju naszego liceum (15-18 lat).
5. Daigaku - szkoła najpodobniejsza do naszych uczelni wyższych, jednak w Japonii niezależnie na jaki kierunek nie pójdziesz zawsze trwa ona 6 lat.
Większość japońskich szkół jest prywatna, nieco ponad 80%. Ponad połowa uczniów po ukończeniu koko decyduje się na daigaku. Choć może powinnam powiedzieć wprost, większość nie ma po prostu innego wyjścia.
Przedszkola w Japonii nie są obowiązkowe, ale większość rodziców wysyła do nich swoje dzieci. Chodzi głównie o ich dobre wykształcenie oraz brak czasu rodziców. Japoński "wyścig szczurów" rozpoczyna się bardzo wcześnie. Rodzice zapisują swoje dzieci do yōchien zanim jeszcze ich potomstwo przyjdzie na świat. Jest tak, ponieważ tylko dzieci, którym uda się dostać do najlepszych przedszkoli, dostaną się do najlepszych szkół, ukończą najlepsze uniwersytety i zdobędą dobrą pracę.
Kolejną cechą charakterystyczną dla japońskich szkół jest specyficzny system egzaminacyjny. Z klasy do klasy, aż do uniwersytetu, zdaje się automatycznie. Jednak na końcu każdego etapu edukacyjnego uczniowie muszą zdawać testy. I są to egzaminy o wiele trudniejsze nawet od naszej matury. Uczniowie przeżywają tak zwane "piekło egzaminów". Jest to czasu w którym znacznie rośnie liczba samobójstw zwłaszcza wśród uczniów, którzy nie wytrzymali presji, lub nie zdali do wymarzonej szkoły.
Rok szkolny rozpoczyna się 1 kwietnia, a kończy w połowie marca. Czyli jedną klasę od drugiej dzielą jedynie dwa tygodnie przerwy. Oprócz tego uczniowie mają wolny prawie cały sierpień oraz ostatni tydzień grudnia i pierwszy tydzień stycznia. Japońscy uczniowie traktują wakacje odrobinę inaczej niż Polacy, większość spędza wakacje ucząc się do egzaminów, powtarzając szkolny materiał.
W Japonii nie ma czegoś takiego jak "podstawa programowa". Istnieje jedynie zbiór zaleceń i sugestii co do tego czego powinno się nauczać w szkołach. Zwykle w szkołach prowadzone są następujące przedmioty:
- etykę
- kaligrafię
- język japoński
- matematykę
- muzykę
- sztukę
- wychowanie fizyczne
- prowadzenie domu
- chemia
- biologia
- fizyka
- archeologia
- geografia
- historia
- prawo i administracja
Dodatkowym przedmiotem jest zwykle angielski, jednak poziom nauczania tego języka jest bardzo niski. Nauka języka japońskiego jest jednym z najobszerniejszych przedmiotów w ciągu całej edukacji. System pisma jest tak skomplikowany, że jego naukę kończy się dopiero w wieku 15 lat.
Ministerstwo Edukacji wprowadziło bardzo sztywne wytyczne odnośnie przeciętnego szkolnego dnia. Lekcje trwają od poniedziałku do piątku od 8.30 do 15.30. Rozpoczyna się on od apelu, na którym do zgromadzonych uczniów wszystkich klas przemawia dyrektor lub członek grona pedagogicznego.
Od 12.35 do 13.35 trwa przerwa obiadowa. Mimo że dzień zajęć teoretycznie kończy się o 15.30, uczniowie zostają w szkole o wiele dłużej. Uczęszczają na różne zajęcia pozalekcyjne, powszechnie nazywane klubami. Zwykle uczeń jest zobowiązany do uczestnictwa w przynajmniej jednych takich zajęciach.
Oprócz tego większość uczniów uczęszcza na zajęcia w popołudniowych szkołach. Zwykle kończą się one około godziny 21, ale istnieją również kursy wieczorne kończące się dopiero po północy.
Klasy w Kraju Kwitnącej Wiśni zwykle liczą około 40-50 osób. Uczniów dobiera się w specyficzny sposób, w każdej klasie znajduje się 7-8 ponadprzeciętnych uczniów, 10 słabych, a resztę określa się mianem przeciętnych. Po ukończeniu każdej klasy następuje przetasowanie uczniów.
Jak pewnie wie większość z was do szkoły uczęszcza się tylko i wyłącznie w mundurkach. Szkoły mogą wprowadzić swój własny wzór mundurka. Jednak zwykle są do siebie bardzo podobne, a różnią się od siebie zwykle tylko kolorami.
Makijaż, biżuteria, farbowane włosy, kolczyki, tatuaże itp. są bardzo surowo zabronione.
Jak widać sytuacja japońskiej młodzieży nie przedstawia się tak różowo...